M. Mieszek twierdzi, że jest to krótki, pięciowersowy wierszyk o tematyce humorystycznej - niekiedy nawet absurdalnej. Ten gatunek cieszy się dużą popularnością. Zdarza się, że usłyszenie lub przeczytanie takiej formy literackiej staje się iskrą do tworzenia własnych, oryginalnych i absurdalnych limeryków.
Naszej noblistce, Wisławie Szymborskiej, również zdarzały się "głupie pomysły". Przeczytajcie jej limeryk. Podoba się?
Lepieje
Lepiej mieć horyzont wąski,
niż zamawiać tu zakąski.
Lepiej wynieść się z osiedla,
niż tu przełknąć choćby knedla.
Lepszy ku przepaści marsz,
niż z tych naleśników farsz.
Lepszy piorun na Nosalu,
niż pulpety w tym lokalu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz