Na Dzień Dziecka proponujemy wam książkę, którą czyta pan Maciej Stuhr. Jest to książka bardzo specyficzna. Można ją przeczytać samemu, ale najlepszy efekt przynosi wtedy, gdy ktoś przeczyta ją na głos. Ktoś odważny, kto nie będzie się bał kwiczeć, stękać, siorbać i robić z siebie kompletnego wariata przed dziecięcą publicznością.
Chciałem napisać książkę – mówi B.J. Novak – która przekona najmłodszych czytelników, że słowa potrafią być równie zabawne i ekscytujące co obrazki. Czy taka książka w ogóle ma sens?
"Książka bez obrazków" - czyta Maciej Stuhr
https://www.google.com/search?q=ksi%C4%85zka+bez+obrazk%C3%B3w+sztur+czyta+dzieciom&oq=ksi%C4%85zka+bez+obrazk%C3%B3w+sztur+czyta+dzieciom&aqs=chrome..69i57.17327j0j8&sourceid=chrome&ie=UTF-8
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz